piątek, 20 kwietnia 2012

Pushing Daisies (2007-2009)



Pisałam ostatnio, że przemawiają do mnie odjechane pomysły scenariuszowe. Oto kolejny: młody człowiek imieniem Ned posiada szczególny dar -- jego dotyk ożywia umarłych. Darowi jednakże towarzyszą dodatkowe warunki. Po pierwsze, powtórne dotknięcie ożywionego uśmierca go ponownie, tym razem na dobre. Po drugie, jeżeli ów powtórny dotyk nie nastąpi w ciągu minuty od pierwszego, ktoś inny musi umrzeć. Ned zajmuje się na co dzień prowadzeniem restauracji, w której sprzedaje ciasta owocowe własnego wypieku, a dzięki swoim zdolnościom ma zawsze pod dostatkiem świeżych składników. Zdolności te pomagają mu także w drugiej działalności: współpracuje z prywatnym detektywem Emersonem Codem (który w chwilach zdenerwowania koi nerwy wyrabiając na drutach włóczkowe futerały na pliki banknotów czy kabury na swoje rewolwery), pomagając mu rozwiązywać sprawy morderstw po prostu pytając zamordowanych, kto ich wyprawił na tamten świat. I wszystko szłoby gładko, gdyby nie to, że pewnego dnia ofiarą morderstwa pada miłość z dzieciństwa Neda, dziewczyna imieniem Chuck. Ożywiwszy ją, Ned nie jest w stanie zmusić się do uśmiercenia jej z powrotem. Chuck pozostaje więc wśród żywych (kosztem niegodziwego właściciela domu pogrzebowego) -- choć, niestety, nie może pozostać wśród swoich bliskich (ciotek Vivian i Lily, miłośniczek sera i ptaków, niegdyś pływaczek synchronicznych, które musiały zakończyć karierę po tym, jak jedna z nich straciła oko, wybite trocinami z kociej kuwety), ani też, co staje się z czasem coraz bardziej przykre dla obojga, dotknąć Neda.

Jeżeli to wszystko nie jest dla Was jeszcze dość odjechane, drodzy Czytacze, to dodam, że historię tę uzupełnia mnóstwo co najmniej równie dziwnych wątków pobocznych (ekologiczny samochód napędzany dmuchawcami, złodziej diamentów marzący o byciu właścicielem galerii sztuki w Meksyku, mężczyzna, któremu w miejsce jego własnych, zmiażdżonych w wypadku nóg, przeszczepiono nogi jego konia...), opowiadanych przez bardzo zaangażowanego narratora ("But young Ned would never forget that happiness born of passion is always short-lived. Yet, through no fault of his own, he had once again stumbled into happiness.") i poprzez (celowo) przerysowaną grę aktorów, dziejących się wśród odrealnionych, bajkowych dekoracji, inspirowanych trochę latami 50. (ach, sukienki Chuck!). I jest nawet, również tutaj, pojedynek na szpady! Wszystko to sprawia, że trudno opisać ten serial inaczej niż jako pod każdym względem uroczy.

Niestety, i na nim się przeciętny widz nie poznał, bo wyprodukowano zaledwie dwa sezony, w sumie 22 odcinki.

Znajomi:
Główne role Neda i Chuck grają Lee Pace (Roy z "The Fall") i Anna Friel (Bella Wilfer z "Naszego wspólnego przyjaciela"). A poza tym na przykład Mozzie z "White Collar" w odcinku 2x11 czy Zoe z "Firefly" w odcinku 2x12.

"Pushing Daisies" na:
IMDb
Wikipedii
Filmwebie

Brak komentarzy: